Ta strona używa plików cookies, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie

O milczeniu.....słów kilka.

Jak cisza i milczenie pozwalają się rozwijać

17 / 02 / 2025



Edukacja domowa pomaga w wyciszeniu, rozsmakowaniu się chwilą, zwolnieniu tempa życia.

Milczenie jako warunek pełni życia

Słuchałam ostatnio nagrania pt. ,,Milczenie jako warunek pełni życia”. Bardzo to do mnie przemówiło i pomyślałam o tym w kontekście edukacji domowej. Musimy oczywiście założyć, że chodzi tu nie o małomówność, ile o cnotę  milczenia. Wiąże się ona z ograniczeniem bodźców i wrażeń, ze zwolnieniem tempa życia, bo tak naprawdę wtedy można je smakować, przeżywać na świeżo każdą sytuację I tu edukacja domowa może pomóc, o ile pozwalamy sobie na to, że nie musimy wszystkiego wiedzieć, że nie musimy śledzić każdej nowości, że nie musimy konsumować coraz to nowych wrażeń.

Cisza i milczenie warunkiem zachwytu

Pisałam już, że cisza i skupienie pozwalają na to, by zaistniał zachwyt, a on jest przecież motorem rozwoju. Można się zatrzymać i kontemplować naturę czy dzieło sztuki jak Herbert: „Cztery godziny przed Vermeerem tak, że oczy mi wyłaziły. A potem, jak wracałem do hotelu, widziałem jakby w oświetlonym ekranie – wszystkie szczegóły, kolory, odcienie, załamania światła. Patrzeć aż do zawrotu głowy – oto moja metoda”. To jest przecież kontemplacja!

Powolna lektura

Podobnie z lekturą, która – jak mówi Proust – „jest dla nas brama otwartą na wszystkie drogi prowadzące na kraj świata”. Bardzo lubię słowa profesora Leszczyńskiego, specjalizującego się w literaturze dla dzieci: „Powolna lektura pozwala smakować książkę, powracać do tych jej partii, które wywoływały jakieś szczególne doznania. Naturalną potrzebę powolnej lektury unicestwia ciągły pośpiech – pośpiech, by więcej z siebie dać, by szybciej się przemieszczać, by więcej zakupów robić jednorazowo, szybciej wypoczywać, szybciej kroczyć ścieżką awansu zawodowego i szybciej osiągać wyznaczone cele. A gdzie długie jesienne i zimowe wieczory, w czasie których przez całą zastygłą w bezruchu wieczność bajarze, bajarki, wędrowcy i gawędziarze prawili baśnie? ”Dzieci edukacji domowej mają rzeczywiście dużo czasu na kontakt z literaturą, na niespieszne czytanie ulubionych książek. Obserwowałam to wiele razy w kontakcie z moimi uczniami.

Cisza jako przestrzeń przyjazna człowiekowi

 W edukacji domowej jest też czas na pobycie w ciszy, podczas gdy świat tonie w słowach. A cisza przecież współtworzy przestrzeń przyjazną człowiekowi, dającą wytchnienie. Milczenie to postawa obronna wobec zalewu słów, chaosu, natłoku myśli i uczuć. I wszystkie wielkie dzieła powstawały w ciszy.

Kto się nie nauczył milczeć, nie potrafi mówić.

I na koniec jeszcze ważne słowa W. Pisarka z książki: „Słowa między ludźmi”: „Naukę skutecznego używania języka należy rozpoczynać od nauki milczenia. Jeśli kto się nie nauczył milczeć, nie powinien w ogóle zabierać głosu, bo prędzej czy później napyta biedy sobie i innym”.

                                                                                                  Agata Głażewska