Piernik adwentowy
05 / 12 / 2018
W mojej książce „Edukacja domowa jako styl życia” piszę nieco o wartości rodzinnych tradycji. To przecież coś, co tworzy atmosferę, daje poczucie bezpieczeństwa i stabilności.
Do naszych ulubionych zawsze należały zwyczaje adwentowe:
– poranne roraty, a po nich ciepłe kakao i świeża drożdżówka,– kalendarz w postaci wioski adwentowej: na ciemnym kartonie naklejaliśmy kolorowe, ozdobione według pomysłów dzieci domki, a w każdym z nich znajdowała sią jakaś drobna słodycz i myśl z Pisma Świętego na dany dzień,– wieniec adwentowy, gdy już wyrośli z kalendarza,– robienie ozdób choinkowych (czasami, nie co roku) i kartek świątecznych– pieczenie pierniczków i piernika adwentowego.
Wczoraj właśnie piekliśmy piernik, bo trzeba go robić w miarę wcześnie, żeby skruszał do świąt. I pomyślałam, że podzielę się tutaj naszym, sprawdzonym od wielu lat, przepisem: Składniki:
- 80 dkg mąki
- sztuczny miód 250 g
- 4 jaja
- łyżeczka sody
- 1,5 szklanki cukru
- 1/3 kostki masła
- Przyprawa do piernika,
- cynamon,
- goździki
Wszystkie składniki łączymy i zagniatamy, dzielimy na cztery części.Każdą z nich pieczemy w temperaturze 150-160 stopni przez 15-20 minut. Używamy do tego prostokątnej blachy.Następnie owijamy już upieczone, ostudzone oczywiście ciasto w delikatnie wilgotną ściereczkę, wkładamy do reklamówki i zapominamy…. Czasem tylko zadbam o skropienie ściereczki wodą. Tydzień przed świętami przekładamy poszczególne części dżemem porzeczkowym i kajmakiem i w tej formie dalej mięknie. A na koniec już polewamy polewą czekoladową i zajadamy się ?